26 lipca 2011
w domu bez firanek
jedziemy autostopem
z karin stanek można się wieszać na klamkach
zapaść na nagłe zapalenie w płucu
i zapaść uczuć
zwiedzimy całą europę
zapach starości skryty w zakamarkach
leniwie skacze do gardła
rozsiewa stwardnienie serca
palimy coraz więcej
nie wiemy jak oczyścić wnętrza
lecz szyby zmywamy detergentem
i piękne mamy widoki
zdrowym przychodzą myśli chore
chłopiec z gitarą potrzebny i worek
bez zbędnej zwłoki
17.02.2011
1 czerwca 2024
nie znam cięKasia P.
1 czerwca 2024
Destrukcyjne myślidobrosław77
1 czerwca 2024
Wszystko nie powstało zMisiek
1 czerwca 2024
NieobecnośćArsis
31 maja 2024
3205wiesiek
31 maja 2024
jednak magiasam53
30 maja 2024
3005wiesiek
30 maja 2024
Orzeźwienievioletta
29 maja 2024
2905wiesiek
28 maja 2024
w traumieYaro