26 july 2011

w domu bez firanek

jedziemy autostopem
z karin stanek można się wieszać na klamkach
zapaść na nagłe zapalenie w płucu
i zapaść uczuć

zwiedzimy całą europę
zapach starości skryty w zakamarkach
leniwie skacze do gardła
rozsiewa stwardnienie serca

palimy coraz więcej
nie wiemy jak oczyścić wnętrza
lecz szyby zmywamy detergentem
i piękne mamy widoki

zdrowym przychodzą myśli chore

chłopiec z gitarą potrzebny i worek
bez zbędnej zwłoki




17.02.2011


number of comments: 12 | rating: 9 |  more 

Michał,  

świetny!;)

report |

LadyC,  

Atrofia postępująca.

report |

Szel,  

chcesz mnie zobaczyc?

report |

Ania Ostrowska,  

kurcze, ale przygnębiające :(

report |

Miladora,  

Do licha, jak ja nie lubiłam Karin Stanek. ;))) Bardzo ciekawy wiersz i bardzo ciekawie operujesz rymami, JJ. I jeżeli nawet cierpko gorzki, to i tak wchodzi jak w masło. Dobrego. ;)

report |

Wieśniak M,  

..hmmm.Od dziś szyby niech zarastają ;)

report |

oczy jak pustynia,  

chłopak z gitarą byłby dla mnie:-).bardzo dobry wiersz:-)

report |

Darek i Mania,  

ja mam gitarę ;) i zgadzam się co do wiersza ale piosenka też podobała się (może dlatego, że autostopem też w nieznane się jechało na hybił trafił ;))

report |

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

Ja wracam do Opola '77 - polecam:) - uczta, tutaj również:)

report |

Jarosław Jabrzemski,  

Pięknie Wam dziękuję za przyjazny odbiór.

report |

Emma B.,  

czy ja czegoś nie załapałam? Już kolejna Europa małą literą. Pewnie to jakaś mniejsza i lokalna. Pytam tylko. I zmartwiła mnie obsesja starości w kolejnym wierszu. Czy tak trzeba, to kokieteria? mimo pozoru anonimowości w komentarzach wyczuwa się dużą zażyłość. Jak zwykle wszystko świetne. Nie wszystko czytelne, ale udaję, że tak, bo co? Będę taka niezorientowana?

report |

Michał,  

Barbaro, skoro masz tak wiele pytań, to pozwól, że ja (bo ja też "zażyły" jestem), w miarę któtko Ci kilka spraw wyjaśnię. otóż, po pierwsze, poeci pisują wg własnego stylu, oczywiście dobrzy poeci, zatem pozwólmy im pokazywać nam ich styl - i dalej, TAK "zażyły" jestem z poezjią JJ, ponieważ ten typ poezji mi bardzo odpowiada i powiem więcej JJ mnie inspiruje. uważam Jarka za jednego z wielu dobrych poetów, których cenię i zawsze z wielką ciekawością czytam. nie kieruję się w komentowaniu prywatnymi "lubieniami" osoby, ale przyznaję, że dzieje się tak, że jeśli lubię poezję danego Autora, automatycznie zaczynam się pod wierszami czuć dobrze i przyjaźnie. to tylko portal, wielu nie znam osobiście, chociaż nie ukrywam, że z miłą chęcią poznałbym tego i owego ludzia i pogadał przy czym bądź.....dodam, że interesuje mnie głównie POEZJA, zatem każdy jej rodzaj, żeby tylko mnie zachwyciło "widzenie świata" danego poety! dlatego czytam wiersze czasami diametralnie odmienne od moich wierszy swoim stylem i przekazem. tak mam i jest mi z tym dobrze! droga Barbaro, "teorie spiskowe" warto wyrzucić do kosza, uważam, że nie ma sensu jest je budować, wypisywać i wreszcie bronić z poczuciem lepszej sprawy - po prostu szkoda energii . tak uważam. Barbaro, nie udawaj - albo wiersz jest dla Ciebie ciekawy, coś Ci daje, albo nie. każdy ma prawo do własnego zdania. Ty też, podobnie jak ja - "zażyły" z dobrą poezją mam prawo do wypowiedzenia się tak jak czuję i potrafię, mniej lub więcej "zażyło" z Autorem.... czy wystarczająco wyjaśniłem Twoje wątpliwości? życzę Ci dobrego wieczoru Barbaro;)

report |



other poems: powybijamy, wushu, 1943, śniadanie z mistrzem czyli żegnaj ciemna soboto, vide cui fide, zdenek zabija w gospodzie, polska goya!, ja stara dupa, moja dziewczyna, dotknij wody, nieśmiertelnik, dzisiaj kocham się, otchłań rozpaczy, w akcie w trakcie, stopy metali ciężkich, nie kupuj mi białych myszy, z zapisków wołchwa, wszystko przykładam do ciała i duszę, X z niewiadomą, przypowieść o fiołku trzykrotnie niezatopionym, strugam pełnomorskiego wariata, noc kryształowa, sierotka, baltica - romantica, w weekendy, a jarzębina jest, z pozycji leżącej, paskuda z parku szczęśliwickiego, przypowieść o żurawiu z grabkowa, Wątpimy w siebie i życie nas jebie, pijany bułgar ucieka tico, wnętrzniaki, spaloną buczynę spajam dla jaja z żółtkiem, puszysty smak natury, kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości, hodigitria, jeszcze raz obecność, wyje we mnie pies, afirmacja rozwielitki, stroszę się i odżegnuję, dziewczyna z rossmanna w bliku, prysznic umiarkowany, niepokalane pokolenie pokonane, kalendarz na cmentarz, zmielone łąki raju, drętwa gadka z patologiem, O wyższości e-pistolografii nad tradycyjną formą korespondencji, autoportret z awiatorką, whiplash, krótka historia współczesnych sabotów, nie wrócę do wiadra, świni sekcja, delfin jest nagi, śmiecę w necie, troskliwie, kolcobrzuchowatym nie wierzcie, kiedy córka nie kumka, pani puri i pan masala, turystyka wiesza, Notschacht, ejektamenty, rozważnie, nie wniosę znaczącego wkładu, tenebryzm, wbrew pozorom, i sonet pod włoski, mondo cane, kundel się przybłąkał nikomu, jak na psie miłość się goi, zuzia rodzi kiedy zmierzcha, szepcę mantry w stylu country, Patrzcie! Kowal bezskrzydły w klatce!, morze się maże w sadzawce marzeń, kata strofy, miś, chiaroscuro, z umiłowania piękna, nie wypędzajcie ze mnie duchów z dużymi cyckami, wielka orkiestra świątecznej pomocy, Sylwester - still western, zakazane piosenki: autoportret z bosonogą divą, zakazane piosenki: autoportret z drogim przywódcą, kolędnicy, z tykwą przywyknąć, zakazane piosenki: autoportret z prezydentem, z potrzeby posiadania odzieży ochronnej marzyciel pisze do Natare, zdrapka z krepli, nie kupuj mi wędlin, zrywam zazdrostki z zazdrości, a my na tej wojnie ładnych parę lat, coraz bliżej święta, zakazane piosenki: autoportret z williamem bonneyem, zły charakter, list co liściem opadł, zakazane piosenki: autoportret z doktorem nauk technicznych, zakazane piosenki: autoportret z przedsiębiorcą rolnym, zakazane piosenki: ludwik do rondla, janeczka do warzywniaka, zakazane piosenki: autoportret z mydlarką, chustka czarna jest za pasem, patologia jest kluczem do zrozumienia normy*, na partyzanckiej ścieżce - igła w stogu, giallo modena po polsku czyli igraszki z ptaszkiem, dziwny atraktor, pańska skórka, luli laj, bajka o rozstrojonych receptorach, spowiedź zmęczonego materiału, manualnie, głuszec, Z pamiętnika rapera, przeciwwskazania, The Cider House Rules, lilijka, tekścik o przyjemnym pisaniu, grzęda na wrotach stodoły, Michała pamięci wesoła piosenka, wariabilizm zbliża, niszczy i poniża, kochać po norwesku, wypas, wysyp i półwysep, skłócona gromadka - christian i agatka, smoła, philtrum, łatwo powiedzieć, chuj karadziordzia, szop, niedziele zabijają skuteczniej niż bomby (w zbiorze: "Madrygały z czynszówki"), krowy na zajęciach plastycznych, Słowo według Ronalda Stuarta Thomasa, więc tolos mój i Mucha siada, Coś lezie i szura, się wlecze, szeleści*, dostatnie takie trio, niby-erotyk zasłyszany, Dytiscus marginalis*, zasieki wędrowne, oda do, zdechł tekst, o piwie, kompleksach i konfliktach międzynarodowych, finezja po hiszpańsku, dysocjacja, villanella z porteretem kochanki w tle, cukierek apteczny i ziele na kraterze, mufka, z młotkiem na salony, co nie zmrozi to ogrzeje, między dziewiątym a dziewiątym września, z tęsknoty za lipową łyżką, zalety rolety i wady szuflady, przypowieść o zbrojnych szwajcarach, jest bliskość w szorach, nieśpiesznie,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1