7 kwietnia 2013
strugam pełnomorskiego wariata
niełatwo być żeglarzem który
intensywnie rżnie głąba w tym sęk
ścinam prostoliniowym ruchem
podłużne wióry
kruche
jęk
amok
w zapamiętaniu
nożem kozikiem kataną
samurajską wyjętą z bunraku
groteskową lalką wpatrzoną
w ilustrację z reklamą
szwajcarskich scyzoryków
jestem
dla perwersyjnych smaków
z żoną
na zakręcie
ciosałem z kory łódeczkę
podnosiłem maszty
rozkraczyłem się mahometem
na mostku z pokorą oczekuję
góry lodowej w oceanie whisky
piłem za pomyślne wiatry
organizm podarował wzdęcie
teraz śmierdzę wszystkim
i wszystkim współczuję
precz od kołyski
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
2703wiesiek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt