18 grudnia 2011
z tykwą przywyknąć
Za ogromne szczęście poczytywał sobie, że pośród tylu przygodnych spotkań, jedyną, od której zaznał kropli goryczy, była pokrętna Sara Noriega, która dożyła swoich dni w zakładzie dla obłąkanych "Divina Pastora", recytując starcze wiersze pełne tak rozbuchanej nieprzyzwoitości, że trzeba było umieścić ją w separatce, żeby nie doprowadziła do obłędu reszty obłąkanych.
Gabriel Garcia Marquez "Miłość w czasach zarazy"
kojarzy się z tunelem
tuleją
i tubą
tunelem ze światełkiem
tuleją z niechlujstwem
a tubą z orkiestrą
wszystko jest poezją
nie wszystko maestrią
* dedykuję Stachurze, Sabato i dzieciom-kwiatom
31 stycznia 2025
Olej na płótnieToya
30 stycznia 2025
Wschód słońca Claude'aToya
30 stycznia 2025
3001wiesiek
30 stycznia 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
30 stycznia 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 stycznia 2025
0039absynt
30 stycznia 2025
Qadar /przeznaczenie/wolnyduch
30 stycznia 2025
Szczury/drabble/wolnyduch
30 stycznia 2025
Utkany z przypadku cz.1absynt
30 stycznia 2025
dopełnieniaajw