Jarosław Jabrzemski | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (43) Forum (1) Książki (1) Poezja (254) Fotografia (1) |
Jarosław Jabrzemski, 16 czerwca 2011
noc
prężę grzbiet jak zwierzę
przedpole parku
jedzie kretyn na rowerze
z latarką
chciałbym bardzo
takim namiętnym być cyklistą
zaciemnić przeszłość i oświetlić przyszłość
dla jaja na twardo
Jarosław Jabrzemski, 15 czerwca 2011
pierwszy czerwienił się
spontanicznie
po łaskoczących źdźbłach
on nie chciał wzruszyć
ciszy
geometrii przekreślić
palcem wiercić
między pośladkami
a ona tak pragnęła
wejść w czerwoną przestrzeń
było wstydliwie
drugi opuchnięty
brudny sufit
obdrapane ściany
lepkie ręce
gładko
wchodzą w odbyt
on wykazuje zainteresowanie
nikłe
ona pod płaszczem
trzeci lekko
przysłonięty apaszką
rozciąga rozmowy
jak zmarszczki
oczka w dzierganym swetrze
pochłaniają żywioły
pożar potop
przy nich zostaje ziemia
i powietrze
Jarosław Jabrzemski, 15 czerwca 2011
Proszę pominąć niepotrzebne szczegóły
Pani Mnemos
terkocą łapki po terakocie
za to ozłoci
marską wątrobą drobią
nerką czyste futerko
i nie powie
że bez serca człowiek
wprowadza w trans
plant servant
in advance
leży na tarczy
i warczy
racja
nie straszny demon
gdzie demokracja
mnemos
Zasadą mnemotechniki jest związanie trudnych do zapamiętania informacji z prostszymi
Jarosław Jabrzemski, 13 czerwca 2011
nie mąć żeglarzu pieśnią w głowach
łódź była sprawna i motorowa
od wczoraj śnieg sypie
pod nogami skrzypi
z tęsknoty za latem
wcześniej na tej krypie
jak brat z bratem
rodzinnie
tak się polubilim
że zapomnielim dziecko mało zwinne
zazwyczaj pierwsze tonie
jak pstry kilim
jak toporek kiedy niedomaga
w nas była odwaga
wyciągalim dłonie
niezatapialna my piechota morska
od chicago do tobolska
jak stara matka i dwóch synów żylim
prasa napisze że ofiary w ludziach
a my ze śmiercią wypiliśmy brudzia
i nikt nie zgadnie czemu w dal ruszylim
żeby polska
nie dziecko zdradziecko
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-wypadek-na-martwej-wisle-zarzuty-dla-sternika,nId,87952
Jarosław Jabrzemski, 12 czerwca 2011
żonie
zazdrościsz piegży -
niewielkiej pokrzewce
o smukłej sylwetce -
pierzgą krzepisz serce
pytasz
w co się ubrać
odpowiadam
w mini
słyszę że cellulit
uda grube i łydki
ciałkiem
świni
a ja uwielbiam się nurzać
w obnóżach
kocham to wszystko
przez lata nawarstwione
ciepłem
obficiej niż w pierzdze
to czym okrzepłem
i tak włożysz spodnie
nie chcesz
kontaktu mieć z powietrzem
którym oddychasz na co dzień
rozumiem że wygodniej
nikt inny nie godzien
nikt tak
nie wesprze
ja dłonią
i myślą pieszczę
Jarosław Jabrzemski, 12 czerwca 2011
kup mi wodnego misia
mamo
i mikroskop
dzisiaj
jestem wolno krocząca** tak samo
nie chcę już rosnąć
w stanie anabiozy
sto lat przetrwam bez wody
pod ciśnieniem tysięcy atmosfer
dzień matki na wiosnę
z próżni kosmicznej wyślę prześliczne
kwiatki z laurką będę córką człowieka
jeśli dożyję średniej wieku
circa dziewięć miesięcy
kup mi wodnego misia mamo
nie proszę o więcej
si vis amari ama
*niesporczak (Tardigrada)
** il Tardigrado
Jarosław Jabrzemski, 12 czerwca 2011
Świecę o małym korpusie, położonym w pobliżu jej dolnego końca i długim górnym cieniu, pojawiającą się w trendzie wzrostowym, nazywamy spadającą gwiazdą. Długi górny cień informuje, że choć ceny rosły w trakcie sesji, to bykom zabrakło sił.
*
patrz spada gwiazda
weź mnie za rękę kochanie
pomyśl życzenie
ale jazda
sranie w banie
pierdolenie
**
nie podwieszany sufit sąsiada
i nie sąsiadki pantalonada
chociaż opadły szybko majtki
bo właśnie dostarczono kwiatki
powiąż kretynko koniec z końcem
komuś się oberwało słońce
Jarosław Jabrzemski, 11 czerwca 2011
łub aż po grób
nie wiem
co cię kręci pod powieką
nie potrafię
dwóch pieczeni upiec
na dziko
nieprzebrana miara i rozlane mleko
jeszcze nie zabytek a już rupieć
z ograniczoną żywotnością
uciskane łyko
ze sprzeczności
nie wyrośnie sprzeczka
żegnam w imię ojca
bez dziecka
otoczony drewnem
winylowej płyty nie przegram
oświadczę się z datą pewną
prześlę telegram
Jarosław Jabrzemski, 11 czerwca 2011
pokażcie mi tego,
któremu wyrywano paznokcie
Władysław Frasyniuk
mieli swoje przywileje
bici po piętach
sadzani na stołkach
w sposób nienaturalny dla sprzętu
i odbytu
co nie wpływało
na preferencje seksualne
na ogół
i nie wpływało na ogół
słowo przeciekało
później wypływało
i nadal nie wpływało na większość
(mniejszość czytywała Llosę
lubiła kakao na przekór
Jorge Amado)
co powiedzieć
o okaleczonych mentalnie
którzy piją wódkę
piszą wiersze
i nieporadnie biją się z drapieżnymi myślami
skazani na porażkę
bo nie da się bez paznokci
wydrapać oczu
z przeszłości
Jarosław Jabrzemski, 10 czerwca 2011
ktoś zechciał krzyżować
korcipkę z ałyczą
nie dla mnie nalewka śliwkowa
ja mam swój koncert życzeń
własny krzyż niosę mężnie
pod tężnię
tu i teraz
dorożki nie wezmę i panny pod rękę
choć wszystko odbieram
tak intensywnie srają gołębie i konie
mam w uszach piosenkę
Нас не догонят!
w ustach gałązka tarniny
but z oderwaną podeszwą
w razie rozedmy na tle nerwicy
piję za przeszłość
zaśpiewam
niebo to dobre miejsce dla naiwnych
na deptaku w Ciechocinku
skrzeczy mewa
* Cytaty: t.A.T.u. - Jacek Skubikowski - Jan Tadeusz Stanisławski
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek