14 grudnia 2011
czekolada
rozpuszczam się w zimie
euforia krzepnie na cudzym języku
nadziewana smakiem spóźnionego wina
przez żelazną wolę rdzewieję
od dna dzieli mnie tylko
kilka stopni ciepła
nikt nie stawia schodów w dół
to tylko
moja słodka schizofrenia
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53