13 stycznia 2012
odwrócenia kształtów
pytasz czy rozumiem kiedy otwierasz drzwi wychodzę pierwsza
czekam przy zlewie rozcieńczając noc do świtu
potykam się o kartony w które spakowałeś wczoraj a pleśnieje do jutra
nic nie wyrzucam będziemy pamiętać jak dużo uzbieraliśmy za czas
wart każdego grosza
lubię zapach świadomości parzy się teraz w kubku była ziarnem
zmielonym w twojej głowie każdego ranka kiedy siadam obok gorąca
przykładasz lód
zostaję na później
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro