13 stycznia 2012
odwrócenia kształtów
pytasz czy rozumiem kiedy otwierasz drzwi wychodzę pierwsza
czekam przy zlewie rozcieńczając noc do świtu
potykam się o kartony w które spakowałeś wczoraj a pleśnieje do jutra
nic nie wyrzucam będziemy pamiętać jak dużo uzbieraliśmy za czas
wart każdego grosza
lubię zapach świadomości parzy się teraz w kubku była ziarnem
zmielonym w twojej głowie każdego ranka kiedy siadam obok gorąca
przykładasz lód
zostaję na później
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
wiesiek