14 grudnia 2011
czekolada
rozpuszczam się w zimie
euforia krzepnie na cudzym języku
nadziewana smakiem spóźnionego wina
przez żelazną wolę rdzewieję
od dna dzieli mnie tylko
kilka stopni ciepła
nikt nie stawia schodów w dół
to tylko
moja słodka schizofrenia
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
....wiesiek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
Przed zmrokiemJaga
16 kwietnia 2024
1604wiesiek