7 lipca 2014
Jednokierunkowość
Już nie wracamy, kochanie.
Drogi kurczą się tuż pod twoimi drzwiami,
nieufnie przekręcasz klucz.
Światło gaśnie zdmuchnięte szeptem,
lecz cóż – brakuje ust w ciemności,
która lgnie do nóg. Spętanych,
więc nie mówię dobranoc, sama wiesz,
sen boli tylko odrobinę mniej.
A właściwie tak samo.
Tak, już odchodzę, kochanie.
19 maja 2025
sam53
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
violetta