28 kwietnia 2023
Nadprodukcja przecinków
Apokalipsa nieobecności,
kość została rzucona,
na pożarcie, a może przed
wieprze, kwiczące z lubością,
coś na kształt: Jestem,
którego nie ma, ale mam
narzędzie zagłady, ostatecznej.
Tu wystąpił przymus postawienia
kropki, pauza jest niezbędna,
szczególnie gdy zaschło,
dajmy na to w gardle,
przepłukanie niezbędne,
absyntem, winem z Falerno,
innym płynem niosącym światło,
a także zaćmienie, umysłu nazbyt
chłonnego, przynajmniej
na początku, był chaos,
ewentualnie słowo, jedno
i drugie ulotne, jak czas
kończyć.
Się rzekło.
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta