28 grudnia 2023
Czarno na czarnym
Jeśli kierowca autobusu miejskiego
posiada duszę nieśmiertelną, napędzaną
czystą energią solarną,
czy mogę udać się w podróż nie zasłaniając
także oczu naznaczonych czerwenią?
Nie twierdzę, że piekieł, bo to nie do wiary,
ale kilku nieprzespanych nocy,
tu bezczelnie skłamię,
z powodu poetyckich ciągot.
Jednak jedziemy,
kierowca nawet uśmiechnięty,
zwieszam głowę.
Chciałbym powiedzieć zawstydzony,
jednak zwyczajnie zasnąłem.
Ukołysany równą jazdą,
ponownie nie do wiary – centrum miasta.
Zresztą jakie to miasto, zlepek
kilkudziesięciu ulic umiejscowionych
w jakimś tam schemacie.
Szarpnęło, chyba czerwone światło,
od kiedy zaczęła się wczesna demencja
z trudem odróżniam barwy, szczególnie podstawowe.
Nie mając pewności wysiadam na nieswoim przystanku.
Autobus odjeżdża, oczy pieką,
z trudem łapię powietrze próbując go dogonić.
Prawdopodobnie znowu
nie skasowałem biletu.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.