8 grudnia 2023
Rozbrygi
Nocne spacery rozmyte w mglistej
poświacie deszczowych latarń
wywołują kiepskie wiersze.
Natrętne objawienia w mętnych kałużach,
na zatęchłych klatkach. Klnę rzęsiście,
chociaż może to zwykła korpolalia.
Kiedy jeszcze nie bałem się spać
śniłem piękne frazy i trafione puenty.
Wyszeptywałem je kwiatom w donicach,
rosły, coraz bujniej oplatając ściany
i okna gęstym słowem.
Dziś próbuję zlepić resztki,
mimo wszystko ciągle głodny.
Nocne spacery wywołują dreszcze
i nigdy nie zapisywane strofy.
Rozciągnięte od deszczu do deszczu.
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka