28 listopada 2023
Mroczne bajania
Snują się tędy, owędy,
pomiędzy starym piecem, tym od diabła,
a kamieniem ofiarnym.
Na szczęście nie ma zmartwienia,
jak twierdzą obeznani, krew dawno
już wsiąkła w ziemię. Domniemaną matkę.
Zostały tylko te ciemne przestrzenie,
gdzie nie wchodzimy, nawet w snach.
Tam wciąż słychać szelest kroków
kapłanów i wróżbiarzy.
Tymczasem słońce z czerwieni
przechodzi w szkarłat.
Czas na przepowiednie na dzień jutrzejszy,
byleby nie był zasnuty dymem i mgłą.
24 stycznia 2025
MementoMisiek
24 stycznia 2025
Skowyt na okoliczność językaMarek Jastrząb
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek
23 stycznia 2025
jesieńBezka
23 stycznia 2025
rybkiBezka
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
Na gapęBezka