16 lutego 2023
Kontrapunkcik
Malutki, niczym łebek od szpilki,
na którym diabły
robią grilla, kiełbaski skwierczą,
szkoda że bezmięsne, nie pachną
nawet w mikroskali.
Słabo widocznej, szczególnie w słońcu,
które wypala dziury
w byle jak skleconej rzeczywistości.
A my śpiewamy, na całe gardła,
aż do zachrypnięcia.
Słowa bez znaczenia, podobnie
jak melodia.
W tym konkursie i tak dzierżymy
puchar przechodni, od kiedy
sięgają pamięcią najstarsi.
Mieszkańcy kamienicy pod numerem,
chyba trzynastym.
Ewentualnie trzydziestym pierwszym,
całkowicie obojętne w obliczu
nadchodzącej zmiany. Pór roku,
na ten przykład.
20 kwietnia 2024
Dziękujęvioletta
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro