25 października 2023
Żywe trupy
Jestem zombii,
powłócząc nogami krążę bez celu
pomiędzy przecinkami a kropką,
chociaż może to przejścia dla pieszych.
Naznaczone ciągłym pędem
i krótkimi migawkami drugiego brzegu
w szaleńczym tańcu reflektorów,
szczególnie pięknym w strugach deszczu.
Nie myślę,
zbyt zajęty szukaniem przejścia
wyciągniętymi daleko przed siebie rękoma,
drżącymi w nieustannych spazmach.
Wracam,
mamrocząc pod nosem połamane frazy,
ze wstrętem ocieram się o innych,
ciągną przed siebie lub wracają,
opętani marszem.
Droga
nie kończy się nigdy, głód pcha
w objęcia nocy. Bez oddechu,
najprawdopodobniej pierwszy haust powietrza
to aż nadto.
Jestem martwy,
a wy wraz ze mną.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko