2 maja 2023
Wiersz chtoniczny
W piwnicy schowane zapomnienia
i bogowie z dzieciństwa,
stoją rzędem pod ścianą,
ciasno upchani w słoikach.
Gotowi na najgorsze wciąż czekają
na skrzypienie drzwi,
byle jak skleconych z listów
i zdezaktualizowanych adresów.
Wszystko spowija ciemność,
ledwie rozpraszana przez okienko
wielkości sprężyny od komunijnego zegarka.
Ten zaginął w czeluściach zbyt licznych
kartek zapisanych niedbałym pismem.
Na brudnej półce cierpliwie czeka
słoiczek po śliwkach w kompocie.
Tam wpadnę, takie jest życie,
a raczej to co poza nim.
13 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
13 kwietnia 2025
ajw
13 kwietnia 2025
Bernadetta
13 kwietnia 2025
Misiek
12 kwietnia 2025
violetta
12 kwietnia 2025
dobrosław77
12 kwietnia 2025
ajw
12 kwietnia 2025
ajw
11 kwietnia 2025
wiesiek
11 kwietnia 2025
sam53