19 lutego 2024
Rozmowy sepulkarne
Słońce świeci
jakoś niemrawo, zupełnie
od niechcenia.
Asymetryczne zdania padają
na podatny grunt,
mieszczący się w garści
wraz z głuchym dudnieniem
wiadomych wiek.
Ostatnie parzenie herbaty
nie przebiega zgodnie z tradycją,
czajniczek wciąż parzy palce,
chociaż woda zimna
od rdzy.
Ta pokrywa już wszystko,
łącznie z majaczącymi w oddali łanami
spalonych drzew.
Mimo wszytko szumiących,
szyderczo.
Słońce świeci
jakoś intensywnie, zupełnie
od niechcenia.
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek
25 kwietnia 2024
IdęKrzysztof Piątek