6 grudnia 2023
Martwe ptaki
Bezmyślnie bawię się pilotem,
z sufitu spadają pióra, niezbyt gęsto,
ale za oknem skłębione czarne chmury
zwiastują rychłą zmianę.
Może pór roku, nie mogę oderwać oczu
od ekranu by zerknąć na kalendarz.
Jednak dręczy mnie przeczucie
– nadchodzi jesień spowita w szarość.
Ostateczną barwę tęczy, a te szkarłaty
i burgundy rozlane w gęstym powietrzu
wcale temu nie przeczą. W końcu barwy
milkną, mimo wszystko nie zamykam oczu.
Czekam aż ptaki zerwą się do lotu,
te jednak leżą tępo wpatrzone w punkty
na odległym suficie. Deszcz się wzmaga,
cały pokryty aksamitem jestem jak one.
Martwy, chociaż wciąż oddycham.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko