26 lutego 2023
Egzegeza alegorycznego wielbłąda
Mycie prawego ucha lewą ręką,
o ile nikt nie przerzucił stron
na nice. Co mogło się zdarzyć
z uwagi na plamy na skórze
słońca, niezbyt czytelnego o poranku.
Zresztą oczy zasnute mgłą uczuć,
ambiwalentnych. Choćby z powodu
krótkich dni i temperaty wskazującej
na nieubłagany upływ czasu.
Przynajmniej w tym momencie,
kiedy dromader wpada w filozoficzny
nastrój. Przeklina nadmiar piachu
oraz karawany błąkające się bez celu.
Za to oazy są przepełnione spokojem,
prawie że świętym. Niestety brakuje
modlitw, ewentualnie są niedostrzegalne.
Chociaż u źródła postawiono budkę
bezpośredniego dostępu do raju.
Albo piekła, tak samo męcząca droga,
szczególnie przez ucho igielne.
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
wiesiek
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
Eva T.
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
smokjerzy
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
wiesiek
11 grudnia 2025
sam53