13 sierpnia 2023
Sen o chlebie
Czarnym, grubo krojonym,
na cynowym talerzu.
Obok kubek pełen
mleka z wieczornego udoju.
W tle milknące echa głosów
ciepłych jak piec,
w którym niedawno wygasł ogień.
Pomarszczona dłoń
z wolna rozsypująca okruchy,
te układają się w znaki
zwiastujące ciemność.
Drżący palec wskazuje drogę
wiodącą ku mirażom wzgórz
poznaczonych kikutami
drzew.
Za nimi niekształtne plamy
zawsze pustych domostw,
już poza kruchą linią
horyzontu zdarzeń.
Później blask
białej ściany i gwałtowne rozwarcie
oczu.
Sen pozostaje snem,
tylko gardło wciąż dławi
smak.
Czarny, grubo krojony.
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek
23 lipca 2025
Misiek