7 july 2014
Jednokierunkowość
Już nie wracamy, kochanie.
Drogi kurczą się tuż pod twoimi drzwiami,
nieufnie przekręcasz klucz.
Światło gaśnie zdmuchnięte szeptem,
lecz cóż – brakuje ust w ciemności,
która lgnie do nóg. Spętanych,
więc nie mówię dobranoc, sama wiesz,
sen boli tylko odrobinę mniej.
A właściwie tak samo.
Tak, już odchodzę, kochanie.
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.