15 września 2025
Debety
Jestem plamą na mapie, roztartą
kroplą tłuszczu, która uparcie
spływała po brodzie niechlujnego
mędrca z sąsiedniego podwórza.
Jednak to prawda
– u mnie później robi się jasno
a cząstki mroku czyhają w bramach
na nierozważnych przechodniów.
Mam zepsutą głowę, uparcie
upada, by toczyć się po asfalcie
w przeczuciu podskórnego bruku.
Jestem kałużą pozbawioną wody,
przez spragnione sępy żyjące
w moich pustynnych oczach.
Nigdy ich nie zamykam,
bojąc się znaków wyrytych
na wewnętrzach spuchniętych powiek.
W rzadkich chwilach, gdy spoglądam
w absolutna ciemność martwego lustra,
szepczę prawdę: Nie zamykam w strachu,
że są całkowicie puste.
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53