10 grudnia 2023
Świat uzależniony
Lista grzechów wciąż jeszcze
do uzupełnień, nic pilnego,
skoro to tylko czas szczelnie wypełnia
każdą chwilę umierania.
W ogniu przeklinanych poranków
dokładniej widać wszystkie
nieciągłości wykaligrafowane
na poszarzałej skórze.
Takie życie wywrócone na nice,
pomiędzy jednym a drugim łykiem
gęstniejącego powietrza.
Przecież to ono zaciska gardło
gdy próbuję ogrzać dłonie
nad chybotliwym płomieniem
dogasającego znicza.
Lista kartek po omacku wyrwanych
z kalendarza wciąż jeszcze niepełna,
nic pilnego, skoro to tylko
samospełniająca się przepowiednia.
26 lipca 2024
2607wiesiek
26 lipca 2024
Kwiaty nazywała ,,osiadłymiEva T.
26 lipca 2024
Wiersz dla AniMisiek
25 lipca 2024
2507wiesiek
25 lipca 2024
Pysznyvioletta
25 lipca 2024
PowiewMarek Gajowniczek
24 lipca 2024
2407wiesiek
24 lipca 2024
Jesteś jak ptak, któryEva T.
24 lipca 2024
zdjęcie żołnierzaYaro
24 lipca 2024
Oazą w oczachYaro