20 june 2010

Zgaśmy ten dzień

Zbyt długo czekał, w końcu wygasł.
Zderzenie czołowe z powietrzem,
pękła czaszka, a świat wdarł się
do środka ze świstem.

Pozamiatane.

Nie tamuj ruchu, odejdź na bok,
niech wypłynie smoła. Zastygnie nie
w miejscu, gdzie nie ma drogi. Obok.

Ja jestem twoją drogą.

Układam się kostka przy kostce,
przed zakrętem wybrzuszam - zwolnij.
Przy znieczuleniu miejscowym nie ma bólu,
jest strach. Zaciski na brzegach ran
to tylko zimne dłonie. Dziwne uczucie,
że ktoś ogląda twoje bebechy i może
przypadkiem zahaczyć o serce, skaleczyć.

Wystarczy na dzisiaj.

Zgaśmy ten dzień. Szwy muszą
się wyspać, ślady utrwalić.
Rano obejrzymy miejsca po martwych
tkankach, pomyślimy co dalej.


Jarosław Trześniewski, 20 june 2010 at 11:21  

Bardzo dobry wiersz, zastanawaiłaem sie tylko czy pierwsza cząstka z Pozamiatane nie lepiej brzmiałaby na końcu?Ale nie, w poincie musi być pomyslimy dalej. Ten stan zawieszenia i pytanie. Mirko bardzo bardzo na tak:)

report |

Margot, 20 june 2010 at 12:07  

Super! Pozdrawiam :)

report |

Wanda Szczypiorska, 20 june 2010 at 12:17  

Rzeczywistość w poetyckim przekazie, który nie chce byc rzeczywisty. Szuka symboli, głębi. Przekazuje wiedzę tajemną, jak ta o czaszce, czy smole. A jednocześnie jest operacja. Prawdziwa. I pozostałość po niej - martwe tkanki.

report |

Wojciech A. Maślarz, 20 june 2010 at 12:20  

Pani Mirko, bardzo chirurgiczy wiersz niczym "Anatomia Dr Tulpa" Rembrandta. Ale jest w też nadzieja; zrastanie się szwów. Serdecznie pozdrawiam:)

report |

Mateusz Melanowski, 20 june 2010 at 12:36  

Leży mi, fajne są takie peregrynacje w mało uczęszczane miejsca - takie poszerzanie horyzontów, wchodzenie w inne rejony, drążenie tuneli.Trochę mi te śpiące szwy tylko jakoś nie brzmią. Ale to nic.

report |

No hole in the water, 20 june 2010 at 12:43  

Czy to się ma szansę zagoić?

report |

Rmk, 21 june 2010 at 16:33  

Niestety, tym razem tylko ostanie 4 wersy wydają się pewne... ale to się zdarzyć może każdemu...

report |

Towarzysz ze strefy Ciszy, 6 july 2010 at 16:24  

jak czytam Pani wiersze to mi sie przypomina ze ja w sumie niesmialy jestem :/

report |

Mirka Szychowiak, 6 july 2010 at 19:58  

czemu??? :)

report |

Jaro, 30 june 2014 at 11:53  

Kolejny, ale co mam się powtarzać:)Miłego dnia:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1