28 august 2010

Na ziemi (14)

Znowu przyszła po kryjomu, do zarośniętego
wrzosem kopczyka. Zleciały się za nią
ptaszyska, przycupnęły. Słuchają, jak święta
Mario, łaskiś pełna płynie z jej z ust, jak łzy.

Krzyża nie ma i nie będzie - ile to już lat uparcie
powtarza. Z posklejanej fotografii śmieje się
do niej szczerbaty chłopczyk w płóciennej koszuli.
Tutaj mam cię żywego, synku.

W ziemi pogrzebała znaleziony na bagnach
trzewik, drewnianego konika, koszulkę
od chrztu i obrazek z Bozią, bo to teraz święte
miejsce. Odtąd zachodzi tu co dnia i czeka.
.
Wczoraj przyśnili jej się synowie. Wszyscy.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1