23 july 2010
Poziom dwa
Kilku wyznawców w ciemnym pokoju,
ty, posępny guru - zblazowany stosownie.
Seanse o zbawieniu świata coraz mniej
czytelne - osiwiałeś i tylko to okazało się łatwe.
Brednie, przepowiednie, początek histerii,
lepiej milczeć. Nie lubię być zdenerwowana;
co ty wiesz o życiu, idiotko? No właśnie.
Nie zmyję z siebie całego brudu, bo można
oślepnąć i zdziecinnieć. Nikt sobie na ciebie
nie zasłużył i tego się trzymajmy. Ja idę żyć,
a ty w śmiesznej piżamie, tej samej od miesiąca
- zakop się w betach i pluj. Wypluj to wreszcie.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek