26 august 2010

Spod oka (9)

Ale mała ta osóbka! - dziwi się
Gustaw ukryty w paprociach; od rana chodzi 
za nią, podglądając jak odgarnia siwe włosy
i zbiera kawałki kory. Nie chce spłoszyć.

Nie ukryjesz się chłopcze przede mną,
Janinka ma oczy naokoło głowy, nie bój się.

Mysz i niedźwiedź - siedzą pod drzewem
naprzeciw siebie. Skądżeś się tu wziął
wielkoludzie? - kładzie na trawie czerwone
jabłko. Gustaw bierze je do ręki, wącha. 
Chce odpowiedzieć, ale nie jest przygotowany.

Ja spod lasu, a ty z lasu synku - uśmiecha się.
Gustaw notuje ten głos w pamięci - to już drugi,
który zna. Pokażę ci Panienkę z Dziupli, Janinko.

Powoli, nie spuszczając z oczu, do siebie.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1