Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 3 grudnia 2017

Zgrzeszenia

 
Leżenie odłogiem ma swoje uzasadnienia.
Nad wyraz smutne
albo nadpisane gdzieś w górze.
 
Chociaż, prawdopodobnie aniołowie
mają wypalone znamiona
i skrzydła.
 
To podobno ja roznieciłem ogień
– w tym miejscu sarskaz:
megaloman.


Więc płonę, powiedzmy ze wstydu.
Rozbierając 
znaczenia nie zapominam
o piekle.
 
Poranka, który spadnie na głowy.
Jak niedojrzałe jabłka.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 2 grudnia 2017

Poezja w czasie rzeczywistym

 
Płytko:
 
Pomiędzy nami tylko parę metrów
słów. Z potknięciami
o niedoszły próg.
 
Ale: facetowi ciężej się pogodzić,
mimo wszystko.
Oraz inne usprawiedliwienia,
jak miłość po grób.
 
Głęboko:
 
Czego bym nie zrobił nie zniosę
jajka. Tylko skorupki
na czarną godzinę
Lub noc.
 
Jednak jest nadzieja, nawet
jeśli jej nie odnajduję
– kurza ślepota.
 
Prawda:
 
Na koniec;
nie ma znaczenia.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 1 grudnia 2017

Kąt padania

 
Nie ma mnie w lustrze,
zapewne to twoja ręka
wykreśla odbicia.
 
Więc posłusznie znikam,
tylko po zgaszeniu światła
majaczę gdzieś w kącie
snu.
 
Rano mnie strącasz jak marny puch
– odwrócenie ról.
Zresztą lustro już pęka.
Naprężone od wnętrza.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 30 listopada 2017

Kącik miłośników deszczu

 
Z małych chmur,
chociaż może to nieistotny szczegół.
 
W każdy razie spada z góry,
a we mnie rośnie pogarda do omijania
raf przybrzeżnych i kałuż pośrodku.
 
Na przykład pustyni albo pokoju,
po którym spokojnie dryfuję
w kierunku bliżej nieokreślonym.
 
Jednak zawsze poprzez litanie
grzechów i uczynków.
Nawet dobrych – zależnie od punktu
widzenia. Oraz problemów z ostrością
brzytwy.
 
Chociaż nie tonę,
ewentualnie już utonąłem, stąd ten posmak
na języku. Prostackim, ale sprawnym.
Szczególnie w zakresie czynów.
 
Czego sobie i wam zazdroszczę.
Nieobyczajnie.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 29 listopada 2017

Sztuka nie kochania

 
Dobrze wiesz – mam metrykę z inwersją,
dlatego mógłbym nie odbijać się w lustrze.
A przynajmniej przy wygaszonych światłach.
 
Szczególnie kiedy można bezszelestnie
przemknąć pomiędzy półmrokiem
zalegającym kąty.
 
Oraz pozostałe wypełnienia, 
a cień tymczasem perwersyjnie
kołysze miasto wraz z tobą.
 
Bez znaczenia, że w nie moich ramionach.


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 28 listopada 2017

Chabanina

 
Specjaliści od robienia cudów
stoją w kolejce. Do jatki.
Dania mięsne i śmierć
dla wegetarian.
 
Chociaż sałatka jak najbardziej,
z kiszonym ogórkiem. Na zakąskę
– po ciężkim dniu trzeba spożyć.
 
Odpowiednią dawkę,
choćby owoców z drzewa wiedzy
niekoniecznej. Bełkotliwej, do zapomnienia
wraz z brzaskiem.
 
Wrzeszczącym obelgi w nadmiernie
rozszerzone źrenice.
Ale ból przemija, pozostają tylko
wszystkie wiersze.
 
Napisane prozą i wprost przeciwnie.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 27 listopada 2017

Całkiem nowa apokalipsa

 
Nieporadne modlitwy mglą się nad pogorzeliskiem,
wierni skrzętnie zbierają resztki
ofiar dziękczynnych.
 
Preludium raju:
 
Hosanny i glorie utytłane sadzą
rozłożone od krańca do końca
cywilizacji.
 
Pokorni czekają na sąd ostateczny,
w wersji premium. Płatnej,
ale kredyt otwarty. Na wieczność.
 
Z możliwością umożenia odsetek,
od kreacji – osobista gwarancja czterech jeźdźców.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 16 listopada 2017

Ślady na czarnym śniegu

 
Stagnacja,
nawet sąsiedzkie orgazmy
nie wzbudzają zazdrości.
Nie mówiąc o innych podnietach.
 
Nadal wierzymy w nieuniknione 
nadejście wiosny, ale tylko z perspektywy
kalendarza.
 
W którym jakby mniej kartek, paradoksalnie
nawet na początku roku.
I pomyśleć, że jeszcze wczoraj
rozbierałem cię ze znaczeń, nie bacząc
na upływy i braki.
 
Dzisiaj skrupulatnie zliczam wyrazy,
wiedząc, że coraz rzadziej otwieramy usta,
bojąc się zamarznięcia oddechów.
 
 
Mróz wciąż trzyma,
stąd, aż po nienaturalnie ściśnięty horyzont.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 15 listopada 2017

Handicap

 
Przysięgam, będę kłamał. O tobie.
 
I do diabła z niewiarą,
przecież każde zdanie pokryje
bezwstyd nocy.
 
Zresztą w naszym piekiełku 
bywa pięknie. Szczególnie przy szczelnie
zaciągniętych powiekach.
 
Będzie, nie będzie – nudne wyliczanki
wyrzucamy za drzwi. Później milczymy,
szukając wyjścia.
 
Tylko, prawdopodobnie już go nie ma.
Więc przysięgam, będę istniał. W tobie.


liczba komentarzy: 9 | punkty: 3 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 14 listopada 2017

Minima

 
Ograniczam zdania nadmiarem kropek,
powoli zliczając wszystkie litery
alfabetów – najwyższa z matematyk.
 
Chociaż jestem pełen niewiary
w znaki, jednak zbieram zużyte
zaćmienia.
 
Z nich zbuduję schronienie na czas
apokalips. Tych najmniejszych,
niewidocznych na skali hekatomb.
 
Na razie rozciągam wielokropki poza granice
cudzysłowów, skrzętnie skrywają frazy
wyrzucone poza nawias.
 
Zagubiony w natrętnym milczeniu,
wiem jedno – ciąg dalszy nastąpi,
w jeszcze nieznanym czasie
– niedoszłym.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Światełka dla zbłąkanych wędrowców, Antypody, Ołowiane żołnierzyki, Sumowania, Perpetuum mobile, Zabawy w gruzowisku, Horoskop na rok przeszły, Bez pokrycia, Początek, Ulęgałka, Mrzonki, Kolaps, Dobry dzień na nie pisanie wierszy, Rozmowy sepulkarne, Delete, Raj przeklęty, Raj nieobliczalny, Raj wyzwolony, Raj niewydarzony, Kulinarna śmierć wszechświat, Kury na krużganku. Uwaga płytki wiersz, W czasie deszczu, Inhibitory, Gawry, Gawry, O czym szumią wierzby, Duperelki, Gatunek wymarły, Cydr z cynaderek, Monter koszmarów, Nad głęboką wodą, Kosmos w rondlu, Kwaśne deszcze, Pokój bez widoku, Czarno na czarnym, Fenologia, Kodycyle, Świat uzależniony, Rozbrygi, Martwe ptaki, Fazowanie, Komentarze apolityczne, Życie w przeciągu, Mroczne bajania, Znaki nieszczególne, Dzień bezgwiezdny, Słońce świeci zbyt głośno, Fantomy, Pierwsza wieczerza, Sklep z pustymi butelkami, Raj monotonny, Człowiek z szafy, Znajda, Cholerny surrealizm, Poronione bajki, Krótki wiersz o śmierci, Wiersz o dziurawych skarpetach, Czterdzieści i cztery godziny apokalipsy, Żywe trupy, Sen o kawie, Sen o kawie, Wyższa szkoła olewactwa (4), Wyższa szkoła olewactwa (3), Wyższa szkoła olewactwa (2), Wyższa szkoła olewactwa (1), Mamrotanie, Z menelskiej ławeczki, Parytety, Milczenie na niedzielę, Post mortem, Nie opowiadaj mi bzdur o miłości, Ogród na dzień dobry, Popiół na kolację, Arka Mojżesza, Sen o winie, Sen o tobie, Ostatnia pieśń, I sprawiedliwość dla wszystkich, Sen o jawie, Sen o chlebie, Wiersz z wkładką, Wypociny, Carpe diem, Bez związków, Niedokładna kopia, Ogryzki, Wprawki, Eliksiry, Mitologiczne zwierzątka, Zdziwienia, Punkty odniesienia, Qasi wiersz, Klub niedoszłych filozofów (5), Klub niedoszłych filozofów (4), Klub niedoszłych filozofów (3), Klub niedoszłych filozofów (2), Klub niedoszłych filozofów (1), Zupa noworoczna, Kolacja na jedną osobę plus kot, Zic - zac, Piknik w grudniowym deszczu, Najdłuższa wigilia w życiu, Marnota, Wiersz chtoniczny, Metropatia, Nadprodukcja przecinków, Ogry w sklepie z fajerwerkami, Ostatnia gwiazdka, Prosta historia z minus sześć w tle, Szczekanina, Nie czyń drugiemu, Pustki, Epikryza, Król znowu jest nagi, Tłuszcz bezmlekowy, Katedra w ogniu, Uwaga wulgaryzmy, Ofensywa mięsożerców, Dekapitacja, Aleksyka, Upał w pudełku, Poskramianie mamutów, Ogórki w kosmosie, Wniebowzięcie pana D., Dystopia, Egzegeza alegorycznego wielbłąda, Statyczne powietrze, Ćwierćmroki, Teoria białej dziury, Kontrapunkcik, Asymetrie, Kogutek czy kurka, Sok ze smoka, Kurara na śniadanie, Wiersz mdły, W pustej lodówce, Taki sobie wierszyk, Kebabożercy, Punkt szczepień odwykowych, Przejesiennienie, Flaki, Nastroje. Psychodela, Post scriptum, Telefony z zaświatów, Eucharystie, Błahy temat, Teoria snów, Marginalia, Postprawdy, Cieki,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1