3 grudnia 2017
Zgrzeszenia
Leżenie odłogiem ma swoje uzasadnienia.
Nad wyraz smutne
albo nadpisane gdzieś w górze.
Chociaż, prawdopodobnie aniołowie
mają wypalone znamiona
i skrzydła.
To podobno ja roznieciłem ogień
– w tym miejscu sarskaz:
megaloman.
Więc płonę, powiedzmy ze wstydu.
Rozbierając
znaczenia nie zapominam
o piekle.
Poranka, który spadnie na głowy.
Jak niedojrzałe jabłka.
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.