Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 8 czerwca 2010

SELEKTYWNA MIŁOŚĆ

Obłapiani wygranymi problemami,
pławimy się w uczuciach, rodem z komiksów.
Słońce wschodzi i zachodzi poza naszym nie spokojnym oddechem,
czerwone odcienie naszych uczuć, zapalają się i gasną jak uliczne reklamy.
Świadome wybory stają się krokami popełnianymi po omacku.
Gwiazdy bledną z wolna ustępując miejsca następnym i następnym.

Każdy kolejny wybór jest wyborem ostatecznym,
nigdy niezaspokojeni poszukujemy ciągle nowych namiętności,
które na nowo pobudzą nasze ego, bredzimy o miłości,
porastając automatycznie naszym anachronizmem.
Nasza selekcja jest subiektywna, wyzuta z resztek prawd,
Artykulacja naszych kolejnych uczuć, grzęźnie w wąwozie naszej krtani.
A na horyzoncie tracimy wektor prawdziwych naszych wartości.


I tylko dzień rozpoczyna się i kończy o właściwej sobie porze.


liczba komentarzy: 8 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 1 stycznia 2011

Bezdroża czasu

włóczę się po bezdrożach
swojej wyobraźni
myślami dotykam rozkoszy
twego wieczornego oddechu
popielata cisza
jaka przysłoniła mi twoje słowa
wyostrza moje pragnienia
które rozpływają się
w przestrzeni pożądania
na poduszce szukam
śladu twego uśmiechu


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 5 sierpnia 2010

SKORPION - 28




     
Wiersz dedykowany D. M za dalekiej
wody.

 
Niczym winorośl pnie się w górę,
w życia knieje dzielnie się wplata,
Subtelnym słowem zapisany,
Hebrajskie znaki nieodszyta.
 
Jest prawym skrzydłem swojej mamy,
ambitnym celom sprostać potrafi,
Innymi Ścieszkami los go poprowadził,
 
W wieczną wędrówkę uwikłany,
z przygodą chętnie się brata,
ojcowskim gestem pominięty,
za wielką wodą szczęścia swe układa.
 
Do swych dziecięcych marzeń,
wciąż uparcie wraca,
bo wie, że serca nie oszuka,
na ziemi swoje miejsca,
niebawem już odszukasz.
 
 
 


liczba komentarzy: 9 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 1 stycznia 2011

Kolejna przygoda


 
 
Pożółkły kalendarz na nowy wymieniam 
niemiłe wspomnienia pozostawiam z tyłu 
nieufny, choć ciekawy spoglądam do przodu 
za oknem zamglony poranek 
tajemnice jutra chowa.
 
Słońce w chmurach spojrzenie swe kryje 
przed pustą kartką staje od nowa
 
znów po raz pierwszy pisze te same słowa, 
krocząc tą samą aleją pustych linijek 
rozpoczynam życia kolejną przygodę. 


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 7 lutego 2011

Komórkowa ballada



 
Złączeni falą dźwięków
co w głąb ucha płynie
każde w swoim świecie
własną partie rozgrywa
elektromagnetycznymi polami
słowa w przestrzeni błądzą
serca w stacjach bazowych
uwiezione posłusznie trwają
zawieszeni między wiosną a zimą
ulegają przypływom zmiennych nastroi  
stojąc na przeciwnych biegunach
lecz wciąż blisko siebie
tylko fale radiowe
tajemnice skrzętnie skrywają
a ludzie jak ludzie
czasem się nienawidzą
czasem się kochają
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 28 lipca 2010

CZAROWNICA

Moja czarownica ma kolor różowy,
i oczy pełne łąk zielonych.
Kiedy głosem mnie dotyka,
serce szybciej tyka,
a smutek gdzieś w kniejach się chowa.
Moja czarownica ma zapach maliny,
z mych strof wyłapuje myśli,
i oplata zmysły.

Choć mnie zniewala,
to się jej nie boję
i w sidła jej wnikam,
bez opamiętania,
i już nie potrafię żyć bez uroków,
i jej kochania.
Takie są skutki tego oczarowania


liczba komentarzy: 7 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 26 lipca 2010

KOLEJOWY BLUES




               
        Wiersz poświęcony kolejnej XVIII
bluesowej imprezie.

                        „Blues Express 2010
Piła-Zakrzewo…

     
        

Express blues, żelazny szlak
przemierza,

za oknem dym, szary warkocz
pozostawia,

w wagonie skoczne rytmy,
zamiast łoskotu kół czas odmierza.
Spocony tłum w browarze,
moczy swą radość.
Kolejna stacja nowymi dźwiękami wita,
a nad jeziorem już rozsiadł się
wierny tłum,

różnorodnych gości.
 
I tylko ciebie tutaj nie ma,
by razem zanucić,
nasz kolejny,
 Expressowy- Blues …
 
 Piła 17.07.10 R.
 
 


liczba komentarzy: 10 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 17 maja 2010

Oczekiwanie

zawieszony między niebem a ziemią
kurczowo chwytam się słowa
spotykane twarze rozpływają się
w majowych promieniach słońca

wiosenna burza jak klątwa uderza
w kolorowe obrazy pogodnych dni
ptaki zakończyły swoją migrację
odnajdując miejsce na ziemi

i tylko ja wiecznie szukam swojego
brodząc w niespełnionych marzeniach
czekam spełnienia
lepszego jutra


liczba komentarzy: 5 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 4 stycznia 2011

To nie prawda

Jeśli to prawda, że
życie nasze nie jest bajką,
dni są koloru szarości
nasze uczucia zawsze stają się farsą.
 
Jeśli to prawda 
że miłości nie ma,
to nasze życie jest wędrówka przez skały
a serca nasze są martwe,
zbudowane z kamienia.


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 24 stycznia 2011

Przedostatni przystanek

powalony przez wichurę stary konar drzewa 
strzela w górę świeżymi gałązkami zieleni 
słońce, które znużone przysiadło na zachodzie r
wraca swymi promykami na wierzchołek dnia 
  
strudzony wędrowiec na ścieżce swego losu 
zawraca do chwil zapisanych złotymi słowami 
pająk zmęczony tkaniem misternej pajęczej sieci 
zamarł w bezruchu spokojnie oczekując pory chłodów 
  
krople potu wsiąkają wolno w przestrzeń przemijania 
dotykając najgłębszych pokładów zmęczenia 
nie porzucając gry podjętej w trudzie rodzenia 
realizuje kalendarz pór roku lat minionych 
  
przemierzam całą talię dni i miesięcy zatrzymuje się 
ponownie na przystanku jesieni nie myślę o zimie
 
idąc odważnie i wytrwale w stronę kolejnej wiosny 
nie pozwalając by mój pojazd zatrzymał się na ostatniej stacji  


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 19 stycznia 2011

Ulotna fantazja



 
na czystej pościeli
zapach twego ciała czuje
nieposkromioną falą uczuć
w głąb niepostrzeżenie wnikam
delikatnie opuszkami palców
kroki w gąszczu liczę
spojrzeniem mnie obejmujesz
a księżyc milczy
srebrzystą tarczą granice nam wyznacza
 
czy kiedy zgaśnie?
znów się w marzeniach rozpłyniesz
  


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 16 stycznia 2011

bilans strat i zwycięstw

             
 
wdychamy resztki wiary ufni lecz przezorni
z pamięci strzepujemy wszystkie stare plotki
wiatrem przewietrzone szare losu ulice
po styczniu przyjdzie luty potem maj i wrzesień
przez rok się przetoczą kolejne dnia paciorki
gdy przeminie grudzień znów będziemy starsi
lecz zanim poznamy wszystkie czasu tajemnice
życie nam wystawi bilans strat i zwycięstw
co będziemy chcieli pamiętać a co przemilczeć
dowiemy się nim znowu powróci styczeń.
 
 


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 12 września 2010

TRYPTYK SZPITALNY

 

Prosty zabieg
 
Ostry skalpel kaleczy moje ciało,
każdy dotyk znaczony krwawą plamą
ból wyjałowiony, znieczuleniem
miejscowym.

Sterylny spokój sali operacyjnej
przygniata moje powieki,
tylko uśmiech pielęgniarki
łagodzi moje oczekiwanie,
chwili bez bólu.
 
Dalszy ciąg
 
Ból opasuje moje ciało,
w spieczonych ustach ginie słowo.
W szpitalny nastrój spokój niesie,
myśli zawisły w mroku nocy,
znieczulenie wolno mija,
czuje, nadal wciąż żyje.
 
 
Zmiana kursu
 
W pokoju obok śmierć przysiadła,
smutkiem porasta każda chwila.
Wraz ze zmianą opatrunku
pragnę dotychczasowe życie zmienić.
 


liczba komentarzy: 6 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 5 stycznia 2011

Powtarzana modlitwa

 
  
Darowany wyrok przyjąłem ze spokojem 
ty jesteś przy mnie ja  przy tobie stoję, 
żyjemy tak razem na przeciwnych biegunach 
między nami pęcznieje niezgody góra
 
księżyc się budzi i zasypia o właściwej porze 
ja, co rano się modlę 
zdejmij ze mnie swą klątwę 
mój ty dobry Boże. 


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 26 maja 2010

Inna alternatywa młodości

(wiersz poświęcony młodym nie pokornym)

Z głową uniesioną dumnie ponad własne spojrzenie,
sunęła młodość,
pogardliwym spojrzeniem miażdżąc każdą myśl.
Słowa wystające poza ramę są grzechem.
Pyszniąc się wyznaje własne prawdy,
nasiąknięte racjami o nieomylności,
pozostawiając na marginesie życia,
rozsądek, doświadczenie i spokój.
Dławieni ogniem pogardy
umieramy w ciszy
zapomnienia.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 6 czerwca 2010

SŁOWO

Słowo, gdy ciałem się stanie,
obleczone w myśli, na papierze zostaje.
Jak miecz ostry głęboką robi ranę?
Choć czasem ulotne na dnie duszy pozostaje,
to znowu jak plaster miodu ciepły powiew niesie,
czasem wiosnę soczystą zmienia w chłodną jesień.

Jest płomieniem najczystszym, co miłości ogniska rozpala,
niemy świadek rozstań łzami zakrapiany.
Oręż potężny w ustach krasomówcy,
bez niego głucha pustka w milczeniu okrutnym.

Słowo jest słowem i darem najświętszym,
po to byśmy cię mogli, Panie nim wielbić!


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 6 czerwca 2010

Popołudniowa dzemka

W ciepłym pokoju gdzie sen rozkłada moje ciało,
zmysły rzucone w głuchą przepaść ciszy.
Na dworze zimny wicher, targa czupryny nagich drzew,
w rogu sufitu pająk, nieśmiało kroki, w stronę lampy liczy,
sen już otacza mój zmysł.
Zegar jak hejnał, wydaje mechaniczny dźwięk,
dla mnie na świecie nic już się nie liczy.

Za ściana przyćmiony odgłos kroków,
zakłóca wolno płynący niemy film.
Jak krzyk reklamy widzę twoje oczy?
Serce przyspiesza, w galop przechodzi spokojny puls,
dźwięk budzika jak granat rzucony w tafle ciszy.
Wyrywa mnie z twych objęć
Szare pejzaże pokryły się już śnieżną bielą,
i tylko pokój, gubi ostatnie promienia słońca …


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 25 maja 2010

Kiedy dziś staje się martwe.

Bólu, co, smutkiem dusze trawisz
Zamykasz usta hałaśliwe
W czerni pośród tłumów chodzisz

Obłudy sztandar rozwija człowiek
Coś, co, wczoraj było złem
Jutro słodkim słowem przyozdobi

Na stosie spłonie ostatni żart
Niemocą strawisz ciało moje
Pustka na placu pozostaje
Na drugą stronę prze chodzi czyjaś postać

Ból wciąż z nami pozostaje
Towarzysz nasz niezwyciężony
Od narodzin aż do zgonu!


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 11 czerwca 2010

Bestroski sen

Tam gdzie czystą kartkę przecina prosta kreska,
noc czarny welon rozrzuca,
miłość wdzięki swe rozkłada.
Świątynia skalana grzechem.
Wypita kawa nasiąka tanim winem,
słodyczą okryte każde słowo.
Nagie myśli wypełzły na grzbiet rogatej duszy,
niezaspokojone oczy topią wzrok w nagości.

Jeszcze łyk beztroski,
snu, co dziś nie pości.
A już świt bezczelnie kotarę białą unosi,
kiedy znów mnie do siebie zaprosisz?


Popełniony - PIŁA dn. 19.02.10. r.


liczba komentarzy: 4 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 9 czerwca 2010

Analiza szczęścia

Bezbronne liście zmywa fala,
pszczoła pracowicie nektar warzy.
Dłońmi dotykam skrawku nieba,
oddechem twym namaszczam swoje skronie
Nad Czaczą, co noc serce me zachodzi,
zmysłami dotykam twe spojrzenie,
tak bardzo lubię marzyć.

Po zachodniej stronie słońce płonie,
pogodne myśli chwytam w sieci.
Wieczorem pegaza swego wnet dosiądę,
nocą na spacer Cie zaproszę.

Acardem serce wspomagane, jest przedłużeniem mego tchnienia.
Jak ćma podążam w jasną stronę - imię twe moim jest wektorem?
A my ci sami starzy , jednak młodzi,
trwamy w swoim przeznaczeniu.


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 9 czerwca 2010

Zawieszenie - kontrolowane

Zawieszony pomiędzy doliną Noteci a krawędzią wyżyny śląskiej,
usadawiam się na wzgórzu Czaczy, szukam oparcia w słowie.
Legenda o zapadłym zamku, nie paraliżuje moich pragnień,
usiłuje pogodzić pragnienia z rozsądkiem.

Włosy, które opuściły moje skronie, nigdy nie powrócą,
drzewa nad Gwdą rozstąpiły się ukazując mi drogę na południe.
Ławka na skwerku, bulwarów czeka na spotkanie z twoją sylwetką.
Uczucie, jakie oplotło mój stabilny kręgosłup, blokuje moje ruchy,
każdy twój oddech jest jak łyk red Bula wypity o świcie.
Pozostając w alternatywie dwóch światów, czekam!
Miesiące niczym rwący potok, płyną do ujścia swego przeznaczenia.

A ja zawieszeni na moście pragnień,
spoglądam po za widnokrąg nadziei.


liczba komentarzy: 4 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 19 czerwca 2010

DOŁADOWANIE

Gdy wkrada się zmęczenie,
rozkładając się w naszych ciałach.
Czarne plamy nocy kładą się cieniem,
na nasze rozbiegane spojrzenia,
okładają zmysł gródkami ciszy.

Składamy nasze ciało na ołtarzu,
błogiej bezczynności, przechodzącej w zapomnienie.
Resztki niedokończonych spraw,
ścieka w kanał zapomnienia.
Płomień żarówki nie gubi swego blasku,
towarzysząc naszemu przechodzeniu,
w stronę sennej mary.

Po omacku szukamy naszych niedokończonych marzeń,
przekwitłe pragnienia zachowują swoją świeżość spojrzenia.

I choć stan ten trawa ułamek naszego istnienia,
wstajemy ponownie, doładowani nową wiarą …


liczba komentarzy: 4 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 29 czerwca 2010

Wieczorny odpływ

Na progu nocy, życie nowy pasjans mi stawia,
stłoczone myśli w kniejach duszy chowam.
Jeszcze raz tylko spojrzę w twoje oczy,
zanim wędrówkę rozpocznę od nowa.
Rozdęty księżyc gwiazdozbiór ozdabia,
szczekanie sfory za ciszę się niesie.

Ostatnie chwile mijają najszybciej.
Jeszcze w pamięci jesteś,
a ciebie już nie ma.

Smutkiem zachodzą moje oczy.
Pozostają tylko wspomnienia.


liczba komentarzy: 7 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 11 lipca 2010

Prośba czarodzieja

Podaj mi swoją dłoń, 
poprowadzę cię w jasną stronę, 
gdzie z nocą styka się dzień.
 
Cieniem nałożę się
na kolejny spotkany mrok, 
paletę pogodnych chwil, 
przed tobą natychmiast rozłożę. 
  
Z chłodnym powiewem nocy, 
na mapie twego ciała, 
kolejny pocałunek złożę. 
  
Spocony kończy się sen, 
mroki nocy świt zgubi, 
nie musisz mnie zaraz pokochać.
Spróbuj tylko polubić! 
 


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 2 czerwca 2010

Przenikanie w oczekiwaniu

Wnikam w strukturę mojej świadomości.
Świat najeżony problemami pęcznieje.
Szpalty nie zapisanych zdarzeń,
wypełniają zakamarki mojej pamięci.

Przez pochmurny widnokrąg,
przenikają resztki nieuporządkowanych myśli.
Skrzydła mojego pegaza obciążone wilgocią łez.
Miotam się bezsilnie po powierzchni niemocy.

Głosy, które mnie dotykają, brzmią fałszywą nutą.
Mlecze na skwerku pogasły pod naporem deszczu,
a połamane konary drzew,
przypominają przebytą burzę.

Tęcza, której daremnie wypatruję,
nie nadchodzi.
Moje czekanie jest nieskończonością.


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 4 sierpnia 2010

XXXXX

Tak wiele zabłąkanych słów,
rani naszą pamięć.
Z mroku wyrasta nowy lęk,
życiem sponiewierany.
Już dawno przekwitł stary bez,
piwonie nie wabi swym zapachem,
ojca zamilkł ostatni krok.
Ogród bez ciebie nie kusi swym czarem.
Choć dom jeszcze pełny ciebie,
to w oczach powoli zapada zmierzch.
Na półce pełno starych zdjęć,
które będą wspomnieniem.
I nie zmienią tego następne dni,
nie porwie żadna kolejna chwila.
Ciągle żyć będziesz we mnie Ty,
Bo życia nie da się zatrzymać.


liczba komentarzy: 12 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 17 lipca 2010

Przekraczanie stanu wytrzymałości

Natarczywie powracająca fala,pokrywa sens czyjegoś istnienia.
Zainfekowane wilgocią wały nadziei , nie wytrzymują naporu tragedii.
Podawane prognozy brzmią jak wyrocznie, pęczniejące do rozmiaru apokalipsy.
Żywioł natury wchłania bezlitośnie ostatnie skrawki nadziei.
Padłe zwierzęta odpływają bez pożegnania,
w stronę ujścia wielkiej rzeki, zwabione nurtem groźnej wody.
Dzień pławi się w ludzkiej bezsilności .
Współczucie nie jest lekiem niosącym ulgę i zapomnienie,
a szpalty pełne złych wieści , nie są workami piasku powstrzymującymi wodę.

I tylko czyjaś życzliwa dłoń jest tamą.
Fala opada do stanu zwykłej naiwności.
Znużone serca milczą.


liczba komentarzy: 12 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 18 stycznia 2011

Uczucia na przedsionku



 
Zamykam oczy, zmysły
nasączone obłokiem uczucia
myśli błąkają się po
pustyni rozkoszy twego ciała
nieregularny krok mego serca
zdradza moją słabość,
a za kotarom snu ty
moja wielka namiętności
stolico krainy pożądania
na przedsionku nocy


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 21 stycznia 2011

Może będzie szkoda


dziwny zwyczaj się w nasze progi wkrada 
słowa stargane gestem prawda różne ma odcienie 
słonce rozpierzchło się po niebie 
innym dziś głosem śpiewa wilga 
inaczej szemrze w szuwarach wiatr 
tylko jeszcze serca biją podobnym rytmem 
lecz co je czeka, gdy noc utonie w łzach 
któż nam inny jutro rękę poda 
gdy spokój z pustka staną w drzwiach 
a może będzie jednak szkoda 
dawnych pogodnych spędzonych chwil 


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 25 stycznia 2011

W pojedynkę

   
 
   
  
usiłuje poznać to, co niepoznane 
myślami dotykam wszystkich prawd 
wzrokiem przebijam kłamstwa ścianę 
niczym rdza się wżeram w mądrości
spisane ludzkim słowem,
gdy odgadnę to,
co nieodgadnione 
czy będzie prościej 
pokonać ułomności własne,
kiedy nadal będę samotny 
na cóż mi prawdy poznane


liczba komentarzy: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Wahadło namiętności, Grzech, Bądź pochwalony, Smutna commedi danll’arte, Przekątna myśli, Adwent, Równoleżnik szczęśliwy, Nocne refleksje, Debilomania, Inne zasady, Rozmowa z artystą, nieczyste zagranie, Nudne popołudnie, z dopiskiem, Persona non grata, Koniako mania, wenflony, rzeka, W maju najpiękniej pachną bzy, 1 Maja 2013, ekstaza, balast, Na opak, Tato, Rżysko, puste krzesło, Dzień ostatni, Złudzenia, Wspólny przedział, Niedopałek, Znak, Niezapowiedziana wizyta, Zaplątany w poezję, Popołudniowa gonitwa, W gotowości, W godzinie pojednania, Przedwieczory balans, KT nr.853, krótkie spodenki, Mroczna strona ciszy, Na barykadzie historii, Dobra wiadomość, Dopisana historia, Bezradność, Poniewierka, Prawda, Sąsiadka, Szlak Pocztowy, Domykanie chwili, Dzień jak co dzień, Jesienna retrospektywa, Pergamanowe czary, Zagubienie, Wirtualne odloty, Nowe, Zagmatwane spotkanie, Wtorek czwarta na ranem, Noworoczny taniec, Urojony poeta, Planeta- człowiek, Zagubiona tożsamość, Reminiscencja chwili, Historia pewnego spotkania, Tak wiele w jednym, Dziękuje, Zakłamywane prawdy, Nie wiem, Intymny zaułek ciszy, Marzenia po liftingu, Rocznica, Pisane ostatniego, Nieumówione spotkanie, Krajobrazy dzieciństwa, Zmierzch uczuć, Zapomniany banał, Ponury horoskop wariata, Oswajanie jesieni, Miłość, Potargane wspomnienia, Znak zapytania, Ślady listopada, Wdowie wypominki, Powielanie obrazu, Słowa z marmuru, Niedokończone spotkania, A Ciebie już nie ma, Kalkomania, Iluzja, Milczenie we dwoje, Chorał wrześniowy, Inna strona ciszy, Strefa ciszy, Ponury epilog jesieni, Nic nie wiem, Na giełdzie czasu, Dlaczego, Przedpola wspomnień, Czekając na nieoczekiwane, Manowce dnia, Po drugiej stronie dnia, Z opowieści starego grzybiarza, Czekając na nieoczekiwane, Nieuchronność czasu, Zwykła rymowanka, Becikowa marszruta, Przesilenie, Wędrówki leśne, Kocham swoje marzenia, Z potrzeby chwili, Samotna szczęśliwość, Coraz dalej, W drodze, Pocztówka z wakacji, Parabola losu, Dożywocie, Dwoje na huśtawce życia, Gwda, A kiedy, Starsze niż pamięć, Dożywocie, Modlitwa, Ćma udająca motyla, Kiedy białe jest czarne, Wieczorna stagnacja, Trwoga istnienia, Pod baldachimem nocy, Pośrodku, Beznamiętność czasu, Misteria codzienności, Podróżna fatamorgana, Nie potrafi, Ślepy tor, Podróż bez przesiadki, Tak to jest, Wiosna nad Gwdą, Odwieczne pytanie, Wielkopostna wydmuszka, Wieczorny przystanek, Hafciarka z Czyżowic, Każda chwila przechodzi, Postludium jednego tchnienia, Druga strona słońca, Czas stanął w miejscu, Poranna impres, Zagubione uczucia, Zimowy potrzask, W paciorkach lat, Wybacz że nie potrafię, Zmanipulowany, Walentynkowe reminiscencje,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1