11 maja 2013
balast
zaplątany w sieć czasu
zacerowanej milczeniem
holowany na długiej linie
szorstkiej obojętności
zwisam poza burtą
będącą marginesem
nie swojego cienia
w spokojnej toni
odnajduje zapomnienie
nie potrzebny
dryfujący balast
martwy obrazek
zapomnianej historii
która się kończy
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53