24 stycznia 2011
Przedostatni przystanek
powalony przez wichurę stary konar drzewa
strzela w górę świeżymi gałązkami zieleni
słońce, które znużone przysiadło na zachodzie r
wraca swymi promykami na wierzchołek dnia
strudzony wędrowiec na ścieżce swego losu
zawraca do chwil zapisanych złotymi słowami
pająk zmęczony tkaniem misternej pajęczej sieci
zamarł w bezruchu spokojnie oczekując pory chłodów
krople potu wsiąkają wolno w przestrzeń przemijania
dotykając najgłębszych pokładów zmęczenia
nie porzucając gry podjętej w trudzie rodzenia
realizuje kalendarz pór roku lat minionych
przemierzam całą talię dni i miesięcy zatrzymuje się
ponownie na przystanku jesieni nie myślę o zimie
idąc odważnie i wytrwale w stronę kolejnej wiosny
nie pozwalając by mój pojazd zatrzymał się na ostatniej stacji
25 kwietnia 2025
wiesiek
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
25 kwietnia 2025
violetta
25 kwietnia 2025
sam53
24 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta