23 grudnia 2012
Reminiscencja chwili
Zwykłe niedzielne przedpołudnie
za oknami rozlało się
letnie pomarańczowe słońce
Wczoraj były urodziny
z wazonu dobiega
pachną świeże kwiaty
na stole rozpakowane prezenty
W głowie wczorajszy zamęt
porozrzucane słowa
nad sufitem sina serpentyna dymu
Otwieram okno
w usta nabieram
świeżego oddechu
A Ciebie już nie ma
Chwilo
pozostająca wspomnieniem
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt