9 kwietnia 2012
Podróż bez przesiadki
Strumień czasu rozpędza się,
w telebimie okna zdarzeń
zmieniające się wciąż obrazy.
Naręcze pogodnego uśmiechu
przysłania grymas zmęczenia.
Zdyszana lokomotywa czeka
na komendę -wolny tor.
Bogatsi, lecz nie zawsze mądrzejsi
zabłąkani w labiryncie pytań.
Zegar jest spełniającą się wyrocznią.
Mijane stacje giną
za widnokręgiem przemijania,
zapisane czarną kredą w kominie
myśli tracą kontrast
blednąc pod naporem lat.
Milczące cienie coraz bardziej otaczają
nasze pragmatyczne strony rzeczywistości
Na końcowy przystanek
docieramy zawsze w niewłaściwej chwili.
25 marca 2025
ajw
25 marca 2025
Toya
25 marca 2025
Jaga
25 marca 2025
ajw
25 marca 2025
ajw
25 marca 2025
Eva T.
24 marca 2025
Eva T.
24 marca 2025
ajw
24 marca 2025
ajw