4 sierpnia 2010
XXXXX
Tak wiele zabłąkanych słów,
rani naszą pamięć.
Z mroku wyrasta nowy lęk,
życiem sponiewierany.
Już dawno przekwitł stary bez,
piwonie nie wabi swym zapachem,
ojca zamilkł ostatni krok.
Ogród bez ciebie nie kusi swym czarem.
Choć dom jeszcze pełny ciebie,
to w oczach powoli zapada zmierzch.
Na półce pełno starych zdjęć,
które będą wspomnieniem.
I nie zmienią tego następne dni,
nie porwie żadna kolejna chwila.
Ciągle żyć będziesz we mnie Ty,
Bo życia nie da się zatrzymać.
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70