3 listopada 2012
Ślady listopada
W kwaterach ciszy stłoczone pytania,
anielski orszak dawno już przeszedł
przekraczając drugą stronę cienia,
stare wierzby przy płocie drzemią
wiatr w konarach nuci o cierpieniu
Płomieniem świecy znaczymy ślady
okaleczonych dotykając myśli
Za górą zanika wypłowiałe słońce
melancholią czasu przesiąka ziemia
Kogo spotkamy tu w następnym roku
jest jedną z tajemnic Boga
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga