10 czerwca 2012
Gwda
Rzeka przenośne zwierciadło
moich wiecznych odpływów
pęczniejąca w porze wiosennych roztopów
topniejąca w ciepłe lipcowe wieczory
metamorfozo ducha
magnes kapryśnej pogody.
Rzeka z zapisanym gwarem tartaków
zagubionym w leśnej kniei,
z gromadą dzikiego ptactwa w szuwarach
ludźmi co zasiedlali gąszcz torfowego lasu
codzienne sprawy co w czasie umknęły.
Rzeko z wyrytym w pamięci
jak na drewnianej beli
zapisanym znakiem piły tartacznej.
Rzeko, jakich wiele
lecz taką jak ty
jest tylko pod Pilskim niebem.
25 kwietnia 2024
Bajkowyvioletta
25 kwietnia 2024
Misja z paremiąsamoA
25 kwietnia 2024
W wielkim mieściesamoA
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53