12 września 2010
TRYPTYK SZPITALNY
Prosty zabieg
Ostry skalpel kaleczy moje ciało,
każdy dotyk znaczony krwawą plamą
ból wyjałowiony, znieczuleniem
miejscowym.
Sterylny spokój sali operacyjnej
przygniata moje powieki,
tylko uśmiech pielęgniarki
łagodzi moje oczekiwanie,
chwili bez bólu.
Dalszy ciąg
Ból opasuje moje ciało,
w spieczonych ustach ginie słowo.
W szpitalny nastrój spokój niesie,
myśli zawisły w mroku nocy,
znieczulenie wolno mija,
czuje, nadal wciąż żyje.
Zmiana kursu
W pokoju obok śmierć przysiadła,
smutkiem porasta każda chwila.
Wraz ze zmianą opatrunku
pragnę dotychczasowe życie zmienić.
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta