27 kwietnia 2013
Niedopałek
jak wiele pozostało z naszej
sam nie wiem
by to wyrazić najprościej
może słabości
drobny opłatek
ubiegłorocznego śniegu
topniejącego coraz mocniej
wypłowiały jak
schnąca na słońcu
stara koszula
i ból co rozpala
nadwęglone życiem
wnętrzności
tlące się wolno
jak mokre wióry
starej sosny
którego żaden
lek nie ukoi
i nic nie jest
w stanie go zastąpić
pozostawiony
w popielniku
wspomnień
niedopałek
niegdysiejszej miłości
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53