4 maja 2013
Tato
Ninie Wiolettcie Malinie (Zając)
kiedy wiosenne słońce
przekroczyło próg dnia
zaglądając do twego pokoju
on zawrócił w kierunku zmroku
szedł powoli mocno utykając
przechodząc na drugą stronę cienia
oswobodzony z wenflonu rurek
które wiązały go ze światem
młotka i dłutka nie zabrał
pewnie dostanie tam nowe
co by mógł w niebie rzeźbić
z drewna św. postacie
takie inne anielsko tęczowe
pozłacane nektarem z kwiatów
i tylko czasem
jeszcze we śnie
podczas letniej nocy
jakiś żart Ci powie
Wiola !
nie za chłodno czasem tobie
24 stycznia 2025
Klaudiaajw
24 stycznia 2025
Relaksajw
24 stycznia 2025
przypływy i odpływyajw
24 stycznia 2025
sznurówkaBezka
24 stycznia 2025
MementoMisiek
24 stycznia 2025
Skowyt na okoliczność językaMarek Jastrząb
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek