8 kwietnia 2012
Tak to jest
Tak to jest
mawiał kiedyś mój ojciec
życie swoje przeżył zanim się spostrzegł.
Powstał nowy embrion poezją skażony
został ojcem nie posiadając żony.
Tak to jest
gdy zamiast jednej są dwie matki
jedna patronka weny druga literatka.
Przez krętego losu dzieje
podstępnie przedziera się w prozy aleje.
Tak to jest
choć wszystko jest inaczej
wczorajsze słowo dziś już co innego znaczy.
W drodze stara się nie nudzić
różnych ról się uczy nie stroniąc od ludzi.
Tak to jest
a jest wciąż tak samo
ptaki najpiękniej śpiewają o świcie
gwiazdy bez księżyca nie zasypiają.
I tylko tekst ten sam się powtarza.
Tak to jest
gdy kopią dziś
wczorajsze słowo się staje.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53