21 kwietnia 2012
Podróżna fatamorgana
Pociąg widmo
z długim warkoczem wagonów.
Czas zagubiony w otchłani nocy
smukłą smugą światła
drogą żelazną się toczy.
Elektrycznym wstęgę
pióropusz iskier szlak wyznacza.
każda chwila staje się martwą.
W szklance zimnej kawy
skrywamy dawne wspomnienia
co nas jeszcze może spotkać?
kiedy dzień rozciągnięty
do nieskończoności.
Sznurem pytań
przepełnione ciemne pejzaże.
Zwykła mała stacja
z dygoczącym blaskiem latarni
i my ze swoimi historiami
głęboko w swoje cienie schowani.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
supełek.z.mgnień
22 lutego 2025
Jaga
22 lutego 2025
Marek Jastrząb
22 lutego 2025
Misiek