11 maja 2013
ekstaza
czas potargany jak zerwana struna
brunatne ptaki niczym zbuntowane anioły
kaleczą wyblakłą ciszę zmroku
głęboki oddech z łykiem niepokoju
uwalnia ciało od ciężaru
wzrok zawieszony na
papierowym krajobrazie nieba
z drzewami na których
zamiast liści są słowa
szare wydmuszki życia
którego już prawie nie ma
popołudniowa ucieczka
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga