31 sierpnia 2016
Przepis na wodę w proszku
Ballada o wojence nucona do poduszki
– miłych snów o leju po wybuchu bomby.
Zresztą po przebudzeniu też zgliszcza,
więc to tylko kwestia pory dnia.
Zielono mi – uparcie mruczysz pod nosem,
usilnie nie zwracają uwagi na wszechobecną
rdzę, chociaż chrzęści pod stopami,
zatyka usta.
Plując udajesz uśmiech:
dzień dobry pani, piękny dzień,
bo pod chmurami świeci słońce.
Najprawdopodobniej.
W końcu czas przepłukać gardło,
zalewasz starannie odmierzoną porcję.
Orzeźwienie, dreszcze i dobranoc.
Śpij w pokoju. Nic innego nie pozostało.
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
AS
11 marca 2025
Marek Jastrząb
11 marca 2025
sam53
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
absynt
11 marca 2025
Toya