10 sierpnia 2016
Filtry
Przepuszczam światło przez urojone nieba,
naznaczone przypadkowością.
Spada w błoto z głośnym mlaśnięciem,
pomiędzy ślady organizmów.
Wielokomórkowych, a nawet naznaczonych
inteligencją, co można stwierdzić
na podstawie kształtu butów.
Pewnie dałoby się podążyć ich tropem,
ale właśnie jestem zajęty swoją pierwszą
śmiercią.
Nie ostatnią, skoro oczy wciąż odbite
w pryzmatach,. Niedoskonałych,
lecz to pojęcie z zakresu filozofii,
stojącej poza natrętną fluktuacją bytu.
6 marca 2025
absynt
6 marca 2025
absynt
6 marca 2025
sam53
6 marca 2025
Eva T.
6 marca 2025
Marek Gajowniczek
6 marca 2025
wiesiek
6 marca 2025
Bezka
6 marca 2025
Yaro
6 marca 2025
Yaro
6 marca 2025
ajw