8 sierpnia 2016
Niebieska róża
W mojej szafie mieszka śmierć
nieistotnych stworzeń.
Codziennie rano wznoszę toast
za jej zdrowie – nie odpowiada.
Na ścianach gromadzę magiczne wersy,
powyrywane z codziennych gazet,
chronią przed ingerencją sił
z wyższej półki.
I nie szukam już słów, dobrych
na początek. Ich gruba warstwa
okrywa okna. Pod nią słońce
najprawdopodobniej umarło.
Zeszłej jesieni, kiedy zasadziłem ostatnie
nasiona drogi mlecznej. Nie wzeszła,
wyjałowiona ziemia urodziła piasek
do klepsydry.
Odmierza, jednak bezskutecznie,
bo w mojej szafie mieszka przestrzeń.
Nieskończona.
***
Delikatne pocałunki,
tylko kolce wciąż dziurawią wargi.
I tak przesycone czerwienią.
6 maja 2024
0605wiesiek
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski