4 sierpnia 2016
Autodedukcja
Uwaga, słabo dopracowany utwór.
Właściwie ile można zmieścić w zdaniach,
opacznych – tylko stek
sylab. Wypluty, przetrawiony na miazgę,
mniej więcej zrozumiałą.
Dla osoby z przeciętnym wynikiem
testu na inteligencję.
Chociaż to matematyka i intuicja,
a nie drążenie dziury
w składni.
Bo poeta mógł mieć na myśli zawieszony
system operacyjny. Albo błąd
edytora tekstu.
Czyli informatyka – magia z domieszką
drwiny.
Z użytkowników. Nawet tych, którzy mają
gotową receptę na puentę.
Uniwersalną.
Ale kosmos jest zupełnie inną sprawą.
Zresztą nie ma miejsca na układ
słoneczny. A co dopiero wszechświat,
chyba że na marginesie. W rozmiarze standard.
Uwaga, słabo dopracowany autor.
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi