28 marca 2015
Przedstawienia figuralne
Teraz powinien stać się armagedon,
ale nic z tego. Za łatwo.
Świty złuszczają naskórek z coraz jaśniejszych
szyb. W łazience kondensuje para,
zanadrze dnia rozrywa sny.
Strzępy wyściełają kieszenie, grubą
warstwą osiadają wśród niezałatwionych
spraw. Na wczoraj.
Lub inny dzień tygodnia, miesiąca, roku.
Zresztą to tylko lustrzane odbicia,
aż do wieczora. Wtedy nastają noce, dokładnie
tak samo.
Armagedon dzieje się niezauważony,
w mgnieniu oka.
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro