15 października 2012
Tryptyk przed i po Ojcowski
1. Przejazdem przez Warszawę w stronę Magdalenki
Ursynowska minisonata
wstępujesz na mostek ze zbutwiałych desek
obok sztuczne bagno trawa wprost ze stepu
import eksport wtopiony w ursynowski pasaż
vis a vis prosto w okna i wystawy sklepów
rabaty w noc zbielały nie przywykły jeszcze
do stygnięcia na rozkaz o chłodnym poranku
szron już stopniał coraz gęściejsze powietrze
czekają na autobus ludzie na przystanku
przed wejściem do metra trafika zamknięta
z sykiem spada żaluzja za wcześnie otwarta
tłumiony odgłos podziemna kolejka odjeżdża
2. Trasa Ursynów –Lesznowola –Magdalenka –E7
ściskając w kieszeni malutkie jabłuszko
na nic nie przydatny atlas na kolanach
przez dyniowe pola ukradzione słońcu
omijamy wioski unikając tłoku
3.Ojców
jest dom dolina i rzeka w łopianach
przemyca wodę cląc tylko kilka kropli
granica horyzontu przed wysoką ścianą
a pod stopą trylobit skamieniały skomli
Warszawa –Ojców 5-7 .10.2012
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta