16 września 2016
Kapsuła czasu
Wciąż mamy niedokończone życia,
więc może znowu odnajdę
twój dotyk.
Przecież trzeba wypełnić wspólne
zdjęcia zanim zżółkną.
I wiatr je uniesie w stronę
słotnej jesieni.
Później, na progu zimy, już niewypowiemy
słowa. Przemarznięci wraz z ziemią,
na wskroś.
Na razie lato chyli się ku upadkowi,
zbieram wszystkie oczekiwania.
Zamknięte w słoikach rozświetlą
najczarniejsze godziny.
Które nadejdą wraz z końcem dnia.
7 listopada 2024
Jesień 2024doremi
7 listopada 2024
Marnośćdoremi
7 listopada 2024
0711wiesiek
7 listopada 2024
JaskółkiMelancthe
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.